To leczenie przerzutów nowotworowych wątroby za pomocą wewnątrznaczyniowej chemioembolizacji z użyciem mikrocząstek nasączonych cytostatykiem. Tę procedurę wykonują radiolodzy interwencyjni pod przewodnictwem dr n. med. Grzegorza Wasilewskiego, kierownika Zakładu Radiologii i Diagnostyki Obrazowej.
I dodaje: – Istotą terapii jest wybiórcze podanie cytostatyku do naczyń guza z jednoczesnym ich zamknięciem. Lek podawany jest po uprzednim połączeniu z mikrocząsteczkami bardzo małej średnicy co umożliwia im głębokie wniknięcie do łożyska naczyniowego guza. Dodatkowo mikrosfery te po zetknięciu ze środkiem cieniującym pęcznieją powiększając się 2-3 krotnie.
Cytostatyk w miejscu aplikacji uwalniany jest w skoncentrowanej dawce przy minimalnym oddziaływaniu systemowym przez okres około 7 dni, a zamknięcie dopływu krwi tętniczej do guza uniemożliwia dostarczenie tlenu i substancji odżywczych do zmiany nowotworowej.
Zabiegi te są dobrze tolerowane przez pacjentów i mogą być powtarzane co ok.12 tygodni.
– W około dwóch trzecich leczonych przypadków TACE może powstrzymać wzrost guzów wątroby lub spowodować ich zmniejszenie się – mówi dr Wojsław. – Metoda potencjalnie pozwala na zachowanie funkcji wątroby i utrzymanie względnie normalnej jakości życia. Ten efekt utrzymuje się średnio od 10 do 14 miesięcy, w zależności od rodzaju guza.